Zajęcia dla zerówki 26.11.2020 r.
Temat tygodnia: Przygotowania zwierząt do zimy.
Temat dnia: Dokarmiamy ptaki
1) Kalendarz – proszę o wskazanie dnia tygodnia, pory roku oraz pogody jaką mamy w dzisiejszym dniu https://view.genial.ly/5fb3eb30146a480d9713b00f/learning-experience-challenges-kalendarz
2) Knill. https://autyzmopole.pl/?p=5715
3) Na początku naszego zajęcia posłuchamy piosenki „Na powitanie niech każdy wstanie” https://www.youtube.com/watch?v=Jb2wbNOaBO4
4) Edukacja przyrodnicza:
Teraz mamusia/tatuś przeczyta Ci opowiadanie “ Gawronek poznaje zimę” Hanny Zdzitowieckiej
Gawronek poznaje zimę Hanna Zdzitowiecka
Młody gawronek źle spał tej nocy. Ze snu budziło go dotkliwe zimno. Najwięcej marzły mu nogi. Stawał to na jednej, to na drugiej, wreszcie nastroszył wszystkie pióra tak, że zasłoniły mu nawet palce. To trochę pomogło. Teraz chłód już mu mniej dokuczał i resztę nocy przespał jako tako.
Kiedy się zbudził, zobaczył, że wszyscy jego towarzysze podobnie nastrszyli czarne, lśniące pióra, chcąc utrzymać jak najwięcej ciepła. Pióra zastępowały im puszystą kołderkę.
- Dlaczego tak zimno? – spytał gawronek sąsiada.
- Bo zima już nadchodzi – odpowiedział stary, doświadczony gawron.
- Zima? – zdziwił się gawronek. – Co to jest zima?
- Sam się przekonasz jak zmarzniesz przy poszukiwaniu żeru zasypanego śniegiem.
- A co to jest śnieg?
- Kwarrr!
Stary gawron zakrakał z politowaniem i poderwał się do lotu. Całe stado uniosło się w górę i zatoczyło kilka kręgów.
Młodemu gawronkowi zachciało się pić.Skierował się więc do pobliskiego stawku na polu.
Woda w stawie była dziwnie spokojna. Nie marszczyły jej nawet najdrobniejsze fale. Gawronek pochylił dziób chcąc nabrać wody, stuknął nim o coś twardego. Zdziwiony przekrzywił głowę raz w prawo, raz w lewo, spojrzał raz jednym, raz drugim okiem i znowu spróbował zaczerpnąć kilka kropli. Dziób znowu stuknął o dziwną, przezroczystą powierzchnię.
- Kwarrr! – zawołał gawronek. – Co to jest? Czyby woda stwardniała?
Ostrożnie postawił jedną nóżkę na wodzie. Nie rozprysnęła się na boki i nóżka była sucha.
Postawił drugą nogę i – o dziwo – stanął na powierzchni wody. Przez tę twardą wodę widział w głębi falujące z lekka rośliny wodne. Wyglądało, jakby tam woda była taka sama
jak dawniej.
Coraz bardziej zdziwiony postąpił kilka kroków ku środkowi stawu. Przed sobą zobaczył mały otwór w tej twardej wodzie.
- Nareszcie – ucieszył się i połknął kilka kropli – Kwarrr…jaka zimna! – wstrząsnął się.
- Kwarrr… – odezwał się tuż za nim stary gawron. – Co to , jeszcze nie cały staw zamarzł?
- Zamarzł? Nie rozumiem, co mówisz… Ale może mi wytłumaczysz, co się stało z wodą w naszym stawie? Wczoraj była zupełnie mokra i nie można było jej dotknąć, żeby nóg nie zmoczyć, a dziś chodzę po niej jak po brzegu, tylko, że bardzo ziębi w nogi.
- Widzisz, zakrakał stary gawron, to właśnie zima nadchodzi. To ona zmieniła wodę w stawie w twardy i zimny lód.
5) Rozmowa na temat treści wysłuchanego utwór.
- Kto występuje w opowiadaniu?
- Dlaczego mały gawronek zmarzł w nocy?
- Jakie oznaki zimy zobaczył gawronek?
- Co stało się z wodą w stawie?
- Dlaczego zima jest tak niebezpieczna dla ptaków?
- Co należy zrobić, żeby pomóc ptakom przetrwały zimę?
6) Edukacja matematyczna:
Policz ptaki i pokoloruj obrazek. Kartę pracy podam drogą mailową.
7) Posłuchamy piosenki „Ptaszek”
8) Edukacja plastyczna:
„Nasz karmnik” – wykonanie pracy technicznej .
Bardzo prosimy rodziców o pomoc .
Do dzisiejszej pracy potrzebne materiały:
- lejek, nożyk,
- plastikowa butelka,
- sznurek,
- marker,
- drewniana łyżka,
- haczyk,
- nasiona i sznurek
1. Za pomocą markera kreślimy 2 kropki naprzeciw siebie o średnicy takiej jak rączka naszej drewnianej łyżki.
2. Następnie bierzemy nożyk do ręki i wycinamy nim otwory oznaczone wcześnie
markerem. Otwór z którego będzie wystawać szersza część drewnianej łyżki odrobinę poszerzamy u góry o ok. 2-3 mm po to, aby ziarenka delikatnie mogły się wysypywać. Jeśli macie trudność zrobić to nożykiem, nożyczkami może pójść Wam łatwiej.
3. Jeśli poprzednia czynność już została zaliczona, to teraz 5 centymetrów wyżej robimy kolejne otwory, w których umieścimy następną łyżkę kuchenną.
Dobrze będzie, jeśli, zrobimy je pod kątem 30-90 stopni do poprzednio wykonanych.
4. Następnie zabieramy się za przymocowanie haczyka do butelkowej nakrętki.
5. Teraz wystarczy tylko wsypać ziarno do butelki – to zadanie dzieci na pewno zrobią samodzielnie.
Umieszczamy gotowy karmnik za oknem
Pamiętajmy, że nie dokarmiamy ptaków dopóki nie spadnie śnieg. Dlatego jeśli jeszcze nie mamy śniegu – na razie wykonajmy sam karmnik bez wsypywania tam nasion.
Życzę udanej zabawy. Powodzenia. Pozdrawiam Oksana Stakhovska
Comments are closed