KLASA 2B 10.11.2020

Temat: Widzieć nie tylko siebie- pamiętamy o tych co odeszli

Witam Cię!

  Kontynuując temat odejścia bliskiej osoby, tajemnicy przemijania i śmierci zapoznasz się dzisiaj z fragmentem opowieści Katarzyny Ryrych.

  Mądra i poruszająca opowieść o tym, że życie – nawet w obliczu nieodwracalnych dramatów – zawsze składa się z jasnych i ciemnych dni. Katarzyna Ryrych z wielką wrażliwością wprowadza czytelnika w rzeczywistość nastoletniego Witka, który w imponujący sposób mierzy się z narzuconą mu przez okoliczności rolą głowy rodziny. To właśnie on stara się rozprawić z destrukcyjną dla najbliższych traumą po tym, jak jego siostra ginie w wypadku samochodowym, a ojciec, całkowicie sparaliżowany, trafia (jak się okaże, na kilka lat) do szpitala. Autorka ukazuje psychologiczne mechanizmy towarzyszące przeżywaniu żałoby. Paradoksalnie to właśnie nieżyjąca Magda jest „żywa” – bo nieustająco obecna w myślach i słowach matki, całkowicie skoncentrowanej na niej i na swoim cierpieniu, a ignorującej żyjących członków rodziny. Mamy tu do czynienia nie tylko z poruszającą autentyzmem fabułą, lecz także z galerią doskonale zarysowanych postaci: babcią zmagającą się z chorobą Alzheimera, Bąkiem – nietuzinkową siostrą Witka, Kotą – dziewczyną, która stopniowo staje się dla bohatera bardzo ważną osobą. Mimo niezwykle trudnej problematyki powieść emanuje optymizmem.

  1. Wyjaśnij, w jaki sposób przeżywa żałobę główny bohater, a w jaki sposób jego mama?
  2. Wyjaśnij, jak rozumiesz sens słów: …” Jedynie Magda przeżyła straszliwą tragedię, a my wszyscy poumieraliśmy…”
  3. Porównaj sposób przedstawiania zmarłych w Trenach Jana Kochanowskiego i w tekście Katarzyny Ryrych.

 Opracowała: Marzena Marcjasz

   Informacje dodatkowe:           

Książki, które mogą pomóc, gdy odejdzie ktoś bliski:

– Gęś, śmierć i tulipan, tekst i ilustracje Wolf Erlbruch. …

– Oskar i pani Róża, Eric-Emmanuel Schmitt. …

  Śmierć jest dla wielu ludzi tematem tabu. Nie mówi się o niej zbyt chętnie, choć dotyczy każdego z nas, bo każdy z nas kiedyś jej doświadczy. Przeważnie staramy się odsunąć od siebie wizję nieuchronnego odejścia do do tej Krainy i nie ma w tym nic dziwnego. W większości krajów europejskich pamięć o zmarłych , obchodzony 1 listopada jest dniem zadumy. Ale już w Ekwadorze i Meksyku to radosne święto.  Rodzaj obchodów zależy od tradycji, religii, a także kultury obowiązującej w danym kraju. Większość mieszkańców Europy to chrześcijanie, którzy w bardzo podobny sposób kultywują pamięć zmarłych. W Polsce, Niemczech i we Francji 1 listopada nazywany jest dniem Wszystkich Świętych. Rodziny odwiedzają groby swoich bliskich, składają na nich kwiaty, biorą udział w mszach, a następnie udają się na uroczysty obiad. Francuzi, w przeciwieństwie do nas, nie zapalają zniczy, ale niektórzy zostawiają na grobach małe marmurowe tabliczki z krótkimi podpisami np. Kochanej Babci. Na słynnym paryskim cmentarzu Pere-Lachaise gromadzą się tłumy, które oblegają mogiły Jima Morrisona, Oscara Wilde’a czy Fryderyka Chopina. W Bułgarii nie obchodzi się Wszystkich Świętych tylko Zaduszki Archanielskie, które przypadają w sobotę poprzedzającą 8 listopada. W tym dniu celebruje się pamięć żołnierzy poległych za ojczyznę, a na cmentarzach wojskowych i przy pomnikach składane są wieńce. Na meksykańskich cmentarzach zjawiają się całe rodziny. Przynoszą jedzenie, ozdabiają groby i zapalają świece mające wskazać duszom drogę powrotną. Przy mogiłach ustawiane są bogato przystrojone ołtarze, na których składa się nieboszczykom dary.

 W Szwecji pamięć o zmarłych kultywuje się w pierwszą sobotę listopada. Ludzie udają się na cmentarze, na których znajdują się „zagajniki pamięci”. To tutaj rozsypuje się prochy nieboszczyków, którzy nie życzyli sobie tradycyjnego pogrzebu. Z kolei niemieccy protestanci czczą zmarłych podczas tzw. Totensonntag odbywającego się w ostatnią niedzielę protestanckiego roku kościelnego. Natomiast Rosjanie wspominają nieżyjących w niedzielę wielkanocną. Wtedy też całe rodziny gromadzą się przy grobach bliskich.

Film animowany „Coco”

Dwunastoletni mieszkaniec Meksyku, Miquel, bohater filmu Coco trafia do zaświatów. Dowiaduje się tam, że dopóki żywi pamiętają o zmarłych, dopóty nieżyjący mogą prowadzić pozaziemskie życie. Jeśli jednak, zmarła osoba ulegnie zapomnieniu, będzie musiała zupełnie zniknąć. Film, nawiązując do meksykańskiej kultury, w niezwykle barwny sposób opowiada o śmierci Coca. (reż. Lee Unkrich 2017)

Zachęcam do obejrzenia i przeczytania poleconych książek.

Udostępnij:

Tagged:

Comments are closed